Strzelectwo sportowe w naszym kraju zyskuje na popularności. Strzelają i młodzi i starzy, przedstawiciele różnych zawodów. Można odnieść wrażenie, iż rośnie liczba wydawanych pozwoleń na borń, patrząc głównie z perspektywy obłożenia strzelnic na przestrzeni ostatnich 5-10 lat. Jest to zjawisko pod wieloma względami pozytywne, ponieważ obycie się z bronią obywateli jest dobre w kontekście ewentualnych konfliktów zbrojnych, sport ten potrafi również wyciszyć, wymagając skupienia, by trafić określone cele. Wielu początkujących strzelców zastanawia się również, jaka broń jest idealna na strzelnicę, zarówno dla początkujących jak i doświadczonych strzelców. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi, ponieważ każdy będzie miał względem broni inne wymagania. Wiadomo, iż broń używana lata temu przez wojsko i policję, takie egzemplarze jak P64 i P83, nie jest dobrym modelem na strzelnicę (głównie przez swoją celność i podatność na awarie). Współczesna broń to nie tylko większa celność, lecz także jakość wykonania. Wybierając dla siebie broń warto określić, na czym nam najbardziej zależy. Warto korzystać z pomocy bardziej doświadczonych kolegów, którzy podpowiedzą, na co zwrócić uwagę i jakie modele broni będą godne uwagi.
Jedną z najpopularniejszych marek broni bez wątpienia jest Beretta. Producent ten posiada na swoim koncie wiele doskonałych modeli, które przeszły do historii jak i obecne są w popkulturze, dzięki udziałowi w rożnych produkcjach filmowych. Bez wątpienia broń ze znakiem Beretty to rozwiązanie dla osób, które cenią sobie jakość i komfort użytkowania. Niezależnie od tego, czy mamy do czynienia z Berettą 92F czy też APX, możemy być pewni wygodnego chwytu, który podczas wystrzelenia ogromnej ilości amunicji dalej będzie zapewniał stabilizację. Należy pamiętać również o tym, iż w produkcji broni wykorzystywano rozwiązania pozwalające na uzyskanie wysokiej wytrzymałości wszystkich elementów, dzięki czemu minimalizuje się ryzyko wystąpienia poważniejszej usterki. Osoby, które jeszcze lata temu służyły w wojsku lub policji i posługiwały się wymienionymi w pierwszym akapicie uzbrojeniem, doskonale pamiętają naczelną zasadę użytkowania tejże broni – lepiej rzucać niż strzelać. Częste pęknięcia iglic potrafiły skutecznie wyeliminować strzelającego do czasu usunięcia usterki. W przypadku Beretty szansę na złamanie iglicy są stosunkowo niewielkie. Co równie istotne – stosowanie się do zaleceń producenta w zakresie konserwacji potrafi sprawić, iż broń ciągle wygląda jak nowa – wspomniane wcześniej P64 i P83 potrafiły dosyć szybko wyglądać jakby wyciągnięto je z bagna po wieloletnim okresie składowania.